Chociaż bez wątpienia zdecydowanie się na podnośnik koszowy należy do jednych z najlepszych decyzji, jakie możemy podjąć, zajmując się szeroko pojętą budowlanką, to jego zakup może przyprawić o zawrót głowy. Jest kilka firm zajmujących się ich produkcją, ponadto występują w różnych typach i parametrach technicznych. Przyjrzyjmy się im bliżej.
Producent
Jest wiele firm, które mają podnośniki koszowe w swoim asortymencie, ale nie wszystkie cieszą się jednakową popularnością. To oczywiście w pewnej mierze świadczy, które z nich sprawdzają się najlepiej. Do popularnych marek należą takie jak: JLG, Genie, Holland, Bravi Leonardo, MEC, Skyjack oraz Rothlehner. Są to wiodący producenci, jednak nawet wybór jednego z nich nie gwarantuje nam pełnej satysfakcji.
Dobrze jest szerzej przyjrzeć się ich ofercie. Zastanowić się jaki wariant będziemy potrzebowali, a później poszukać w internecie opinii na temat konkretnego modelu i jego zastosowania. Może okazać się, że producent ulubiony przez elektryków niekoniecznie produkuje podnośniki koszowe sprawdzające się wśród sadowników.
Maksymalna nośność
To czynnik, który będzie wpływał w znaczącym stopniu na cenę. Zasada jest prosta – im wyższa nośność, tym wyższa cena podnośnika. Oczywistym jest jednak, że i zastosowania podnośnika z większym udźwigiem będą większe.
Przydaje się chłodna kalkulacja i rozważenie np. ilu pracowników będzie pracowało na podnośniku koszowym równocześnie. Jeśli okaże się, że wykonujemy głównie mniejsze prace, głównie w pojedynkę, nie ma sensu przepłacać za podnośnik z ogromną nośnością. Niestety zakup zbyt słabego podnośnika może być jeszcze większym błędem.
Zasięg
Jest on zazwyczaj największym ograniczeniem podnośników względem konkurencji, jaką są drabiny teleskopowe, czy rusztowania. I choć są modele, szczególnie te wykorzystywane np. przez Straż Pożarną, które mają naprawę imponujący zasięg, to trzeba przyznać, że są one niezwykle rzadko spotykane na budowach. Główną przyczyną jest zaporowa cena.
Zasięg pozostaje nadal kluczowym czynnikiem składającym się na cenę tej maszyny. Co prawda niektóre modele możemy kupić w bardzo atrakcyjnych pieniądzach, ale niestety prawie zawsze ich zasięg jest niesatysfakcjonujący. Podobnie, jak w przypadku udźwigu, niezbędna będzie staranna analiza.
Artykuł powstał we współpracy z firmą Szczurowski